Zwykle gromadzą się ot, tak po prostu, przynoszone z zakupów, otrzymywane w prezencie, nie mające swojego miejsca w domu – lądują w łazience, na półce, na pralce i sukcesywnie pokrywają się kurzem. Drobiazgi łazienkowe – co do nich zalicza się najczęściej: próbki kosmetyków otrzymywane w drogeriach, dołączane do kolorowych magazynów, spinki, opaski, gumki do włosów, pilniki, cążki, lakiery do paznokci, niezliczone tusze do rzęs, szminki i pincetki. Do do tego dodajmy jeszcze wałki do kręcenia anielskich loków, paczkę wacików, kilka grzebyków, jakieś wsuwki, klamerki, broszki i golarki. Gdzie to wszystko zmieścić i jak sobie radzić z narastającym bałaganem? Rozwiązaniem są pojemniki łazienkowe. Mogą ich role pełnić koszyki wiklinowe o różnych kształtach i pojemnościach. Wygodne, bo opatrzone pokrywkami są pudełka, których zwartość stanowić będzie domową enigmę. Na pół...