Wydawać by się mogło, że duża łazienka, to duży problem – przecież tak naprawdę nie wiadomo jak ją rozplanować tak, żeby była nie tylko funkcjonalna, ale też niezbyt zagracona, wszak to miejsce, gdzie będziemy się relaksować po ciężkim dniu pracy. Z małą łazienką jest teoretycznie o tyle mniejszy problem, że wszystko dopasowane jest „na wymiar”, co jednak sprawia, że możemy się w niej czuć klaustrofobicznie. No dobrze, dość o problemach, czas przejść do ich rozwiązywania. Wyobraźmy sobie, że wprowadziliśmy się do mieszkania, w którym łazienka ma dwadzieścia, a nawet trzydzieści metrów kwadratowych. Co zrobić, żeby nie przesadzić z jej aranżacją? Jakie rozwiązania zastosować?
Zacznijmy od ścian. Ich kolor może być nieco ciemniejszy, gdyż takie barwy sprzyjają przestronnym pomieszczeniom, zwłaszcza, jeśli łazienka jest jasna. Jeśli chodzi o tworzywo, to popularne są ostatnio specjalnie przystosowane tapety do łazienek, które nie pochłaniają wilgoci, ale sprawdzą się też klasyczne płytki ścienne łazienkowe, zwłaszcza, że gama kolorystyczna jest bogata. Pamiętajmy, że ten wybór ogranicza nas na kilka dobrych lat, niech będzie więc świadomy, żeby nie okazało się, że po kilku miesiącach musimy wszystko skuwać i kłaść nowe, „bo stare wyszło z mody albo nam się nie podoba”.
Jeśli ściany mamy „z głowy”, możemy się zająć wyposażaniem. Warto zastanowić się nad wydzieleniem kilku części naszej łazienki – jednej gdzie stanie pralka i ewentualnie suszarka, w innej miejsce na sedes, umywalkę, aż wreszcie wannę lub i wannę i kabinę prysznicową. Zróbmy to w taki sposób, aby te dwa ostatnie elementy nie znajdowały się w bliskim sąsiedztwie sedesu i tak dalej. Kącik kąpielowy, a więc z wanną i półkami na niezbędne kosmetyki nie musi być zbyt duży, ważne, żeby był funkcjonalny i przytulny. Jeśli wanna stanie na podwyższeniu, tym lepiej. Obok niej powinna znaleźć się szafka, bądź miejsce na kosze z najczęściej używanymi kosmetykami i ręcznikami. Jeśli zdecydujemy się dodatkowo na prysznic, niech będzie niedaleko wanny.
Duża łazienka stwarza nam możliwość zamontowania szafek pod zabudowę, które pomieszczą łazienkowe akcesoria i rzadziej używane kosmetyki. W ten sposób możemy też „schować” pralkę i suszarkę – zyskamy więcej miejsca, a te sprzęty nie będą rzucały się w oczy.
W naszej łazience musimy również pamiętać o odpowiednim dobraniu armatury łazienkowej pasującej do jej stylu. Równie ważne jest rozplanowanie luster w taki sposób, żeby służyły, ale też dodatkowo rozpraszały światło. A jeśli o świetle mowa, to musi być dostatecznie mocne i również rozproszone.
To tylko kilka wskazówek, które pozwolą na uniknięcie błędów, które dostrzec można często u właścicieli przestronnych wnętrz. Być może bierze się to jeszcze z czasów, kiedy żyliśmy w mikroskopijnych mieszkaniach i trzeba było wszystko upychać. Dziś na szczęście ten problem jest coraz rzadszy…