Baterie podtynkowe – hit czy kit? Część II

By on 30 stycznia 2015 in Nowości, Slider | 0 comments

Share On GoogleShare On FacebookShare On Twitter
Udostępnij na:

Niniejszy wpis to kontynuacją poprzedniego związanego z rozważaniami na temat sensowności bądź braku tego typu rozwiązań. Omówiłem już jego zalety dziś czas na poruszenie wad.Analogicznie jak w bateriach zwykłych do wyboru są  jednouchwytowe (czyli mieszające wodę) oraz te z dwoma niezależnymi pokrętłami odpowiedzialnymi za regulowanie temperatury. Ciekawostką są baterie termostatyczne gdzie jedno pokrętło reguluje temperaturę wody, a drugie intensywność strumienia. Pamiętać należy, iż te rozwiązania wymagają różnorakich systemów rur i połączeń.

Prysznic oraz wylewka nie muszą stanowić jednej całości z resztą baterii jednak łączenie elementów przypadkowych  może spowodować niewłaściwe działanie całości.

Decydując się na tego typu rozwiązanie trzeba pamiętać o tym, że baterie tego typu są znacznie trudniejsze do serwisowania niż tradycyjne, do których dostęp jest dużo łatwiejszy.  Zazwyczaj jest tak, iż wymiana elementów wadliwych bądź zatkanych wymagać będzie rozkucia ściany jednak zdarza się i tak, że wystarczy usunąć ozdobną rozetę. Dlatego tak ważna jest jakość materiałów aby nie musieć zbyt często wymieniać instalacji i przeprowadzać w niej remontów. Stąd też, jako że zazwyczaj jakość jest lepsza cena również jest wyższa.

Należy jednak zauważyć, iż choć ceny nie są tak wysokie jak kilka lat temu, komplet będzie kosztował około dwóch tysięcy złotych. Podstawą jest sprawdzenie czy nie są wymagane dodatkowe komponenty co jest szczególnie często spotykane przy bateriach natryskowych.

Udostępnij na:

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge